Co może mała wspólnota w średnim mieście

To historia mieszkańców bloku na końcu Gorzowa Wielkopolskiego, który był poza horyzontem miejskich planów utrzymania zieleni i dróg. Nie było tu inwestycji z budżetu obywatelskiego, o funkcjonalnej zieleni i przestrzeni dla mieszkańców nikt nie myślał. Nie było kontaktu z radnymi, a urzędnicy nie wykazywali zainteresowania terenem, sami mieszkańcy zresztą też nie.

Drgnęło mentalnie

Wszystko zmieniło powstanie grupy Moja BoraBora. Sąsiedzi zaczęli mówić sobie „dzień dobry”, słuchać się nawzajem, pomagać – poznali się. W grupie powstał zespół roboczy do spraw zieleni, który miał swój budżet i realistyczny plan działania. Pierwszym wyzwaniem było zadbanie o trzy skrawki terenu przyblokowego tak, by pełniły funkcję zieleni miejskiej. Kolejne działania: sadzenie roślin, pielęgnacja nasad z przedszkolakami, przywracanie zielonej funkcji dzikiemu parkingowi spotkały się z przychylnością sąsiadów. Po nagłośnieniu incydentu kradzieży pierwszych nasadzeń grupa otrzymała od innych mieszkańców taką ilość nowych nasad, że musiała ogłosić konkurs, by ustalić ich nazwy.

Kontakt z miastem wiele zmienia

Do akcji Masz Głos grupa trafiła dzięki radnej z innego okręgu, ale potrzebowała też poznać radnych z własnego. Spotkania z Zastępcą Prezydenta Gorzowa i Przewodniczącym Rady Miasta w czasie konsultacji budżetowych pozwoliły grupie, przy wsparciu lokalnych mediów, umieścić w budżecie 2020 dokumentację projektową zagospodarowania przestrzeni swojej ulicy.

Moja BoraBora najpierw uczestniczyła w opiniowaniu projektu, a finalnie uzgodniła wariant ograniczający o 80% wycinkę drzew. Jednocześnie wykorzystała trwające inwestycje, aby zabezpieczyć z Wydziałem Dróg i Remontów tymczasowy dojazd. Świadomość własnych praw i narzędzi przez członków Moja BoraBora zwróciła uwagę Urzędu Miasta; dalsze prace nad projektem przybrały formę wielowydziałowej wizji lokalnej. W jej wyniku powstał plan działania, uwzględniający potrzeby mieszkańców i możliwości budżetu miasta. Zawierał m.in. ograniczenie dzikiego parkowania. Kwestia zmiany nawyków parkingowych wzbudziła z resztą najwięcej emocji. Początkowe interwencje policji czy ulotki za wycieraczkami przypominające o zakazie parkowania niewiele zmieniały. Dopiero skoordynowanie działań z mieszkańcami sąsiednich bloków, wspólne wypracowanie rozwiązania pozwoliły, wskazanie nowych miejsc parkingowych uspokoiły ruch pod oknami mieszkańców.

Zmiana relacji z urzędnikami i ich wsparcie merytoryczne dla grupy były na tyle duże, że pozwoliły też wystartować w konkursie i wygrać jeden z grantów projektu „Zielona Ławeczka”. Miał on na celu przekształcenie – przy udziale lokalnych artystów – zdewastowanego placu zabaw w miejski miniogród sąsiedzki.

W 2021

Korzystając z doświadczeń, danych uzyskanych z zapytań o informację publiczną i interpelacji radnych grupa zgłosiła w dyskusji budżetowej na rok 2021 dziesięć kolejnych pomysłów – od wskazania białych plam inwestycyjnych i nieciągłości infrastrukturalnych, poprzez analizę przerwanych ciągów rowerowych na granicach miasta, a skończywszy na propozycji stworzenia bardziej motywacyjnego systemu premiowania dla wyróżniających się urzędników.

Super Samorząd 2020

Grupa została doceniona za budowanie dialogu z mieszkańcami i partnerskie relacje z władzą lokalną. Potrafiła przekonać do siebie urzędników tym, że prowadziła działania w bardzo zorganizowany sposób i z dużą świadomością narzędzi partycypacji. Udało się podjąć wielowydziałową wizję lokalną. O jakości współpracy świadczy jeden z projektów zgłoszonych przez grupę do budżetu obywatelskiego na 2021 r., związany z potrzebą stworzenia lepszego systemu premiowania wyróżniających się urzędników.

*

Moja BoraBora – nieformalna grupa utworzona na spotkaniu mieszkańców w trakcie sieciowania wniosków Budżetu Obywatelskiego 2020.