Samorządowa "szansa na sukces" w Świebodzicach
Zobaczyć w jednym miejscu, w dodatku śpiewających: senatora, burmistrzów, radnych, dyrektorów szkół – to wyjątkowa rzadkość. W środę, 26 listopada, udało się to w Świebodzicach, podczas wyjątkowego koncertu od hasłem "Samorząd śpiewa".
Koncert zorganizowany został na zakończenie akcji "Masz głos, masz wybór", prowadzonej w mieście przez trzy organizacje pozarządowe: Stowarzyszenie Pomocy na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej, Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów oraz Grupę Młodzieżową z LO. Ale dotychczas wyglądało to tak, że mieszkańcy spotykali się z burmistrzem i zadawali mu pytania dotyczące problemów miasta. Tym razem burmistrz zaśpiewał dla nich. I to jak zaśpiewał.
Bogdan Kożuchowicz brawurowo wykonał "Nie płacz, kiedy odjadę". Zaśpiewał mocnym, czystym głosem, dokładając jeszcze małą choreografię – zarzucając w końcówce utworu płaszcz na ramiona, co miało zaakcentować "odejście". Wypełniona po brzegi sala wypełniła się huraganowymi oklaskami, publiczność zachwycona tym wykonaniem wymusiła nawet krótki bis, a jury konkursowe przyznało w głosowaniu temu wykonaniu zdecydowane, pierwsze miejsce.
Ale nie był to jedyny bisujący wykonawca. W trakcie występu kolejnych uczestników tej samorządowej "szansy na sukces", publiczność rozkręciła się całkowicie, śpiewała razem z uczestnikami wszystkie utwory – bo tekst wyświetlany by na dużym ekranie, jednym słowem, wszyscy bawili się doskonale.
A kto jeszcze zaśpiewał dla świebodziczan? W sumie wykonawców było dwunastu. Wystąpili: senator Stanisław Jurcewicz, zastępca burmistrza Ireneusz Zyska, Przewodnicząca Rady Miejskiej Elżbieta Horodecka, radni: Ewa Dziwosz, Łukasz Kwadrans i Zdzisław Pantal, Małgorzata Grudzińska, szefowa miejskiej Biblioteki Publicznej, Jolanta Styrna, dyrektor SP 3, Władysław Gidelski, naczelnik Wydziału Geodezji i Gruntów Rolnych UM, Teresa Małecka, członek Zarządu Związku Emerytów i Rencistów oraz ksiądz Paweł Kuriata.
Prawdziwą furorę zrobiła pani Jola Styrna z chórkiem. Kowbojki z "Trojki" wykonały piosenkę o burmistrzu – do własnych słów – do melodii "Baju baj" Anny Jantar. Wiceburmistrz Zyska z rockową chrypką zaśpiewał "Ściernisko" Golec uOrkiestry, a np. radny Pantal, znany miłośnik przyrody, poprosił o piosenkę ekologiczną – i dostał "Goniąc kormorany" Piotra Szczepanika. – Mam nadzieję, że po moim wykonaniu zostaniecie Państwo jeszcze na tej sali – żartował radny.
Z kolei Łukasz Kwadrans przed swoim występem rzucił w publiczność dwa komplety stoperów do uszu – ale zupełnie niepotrzebnie, bo zaśpiewał znakomicie "Wehikuł czasu" Dżemu i dostał, jak wszyscy uczestnicy, gromkie brawa.
Ci, którzy przyszli na ten niezwykły koncert przyznali, że tak dobrze nie bawili się od dawna. Sami wykonawcy też, udowadniając po raz kolejny, że samorządowcy – przynajmniej ci ze Świebodzic – mają poczucie humoru, dystans do siebie i oprócz podejmowania ważnych uchwał potrafią też zwyczajnie po ludzku, dobrze się bawić.
źródło: www.swiebodzice.pl
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ:
Stowarzyszenie Pomocy na rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej