My zawsze w akcji
Mijają dni i tygodnie, a my staramy się powoli dostosowywać nasze życie do normalności. Okazuje się, że nie mamy tak źle jak np w miastach i blokach mieszkalnych.
Nasza okolica jest piękna i chyba pierwszy raz cieszymy się, że mamy wszędzie tak daleko – do koronawirusa też. Przestrzegamy obostrzeń, plac zabaw jest zamknięty, siedzimy w domach i w naszych przydomowych ogrodach. Niektórzy pracują zdalnie, niektórzy nie.
Oczywiście Rada Sołecka i Sołtys nadal pomagają mieszkańcom. Pani Sołtys zbierała wpłaty za podatek, pomagała wypełniać i składać wnioski rolnikom o dopłaty do ARiMR. Udało się też wesprzeć sołecką młodzież w postaci przekazania z gminy laptopa do nauki zdalnej. Udało się wreszcie po naszych wielu staraniach uzyskać remont cząstkowy drogi powiatowej. Najbardziej martwi nas wstrzymanie funduszu sołeckiego i inicjatywy lokalnej, bo mieliśmy wielkie plany związane z naszym otoczeniem. Czekamy na powrót do normalności.