Dbamy o pokojowy klimat
Podsumowujemy doświadczenia kilku ostatnich miesięcy, które na co dzień podejmujemy w Kaliszu Pomorskim. Szukamy klucza do bycia razem w dobrej atmosferze na wiele sposób. Poznajcie kilka naszych inicjatyw.
Wspólny spacer
Niedawno zorganizowaliśmy wspólny spacer w pięknych okolicznościach pogody i kaliskich ścieżek. Dopisała frekwencja i poczucie humoru. Na koniec spaceru nie zawiódł apetyt przy ognisku. Dziękujemy za wspólny czas! Cieszymy się, że niektórzy pokonali z nami fragmenty kaliskich ścieżek, którymi nigdy wcześniej nie szli. Do zobaczenia!
Sobota 11 czerwca – pogoda jak na zamówienie. Ciepło. Park przed pałacem Wedlów. Pojedynczo lub grupkami, powoli schodzą się ze wszystkich stron uczestnicy trzeciej wędrówki „Z historią po ulicach naszego miasteczka”. Dwie poprzednie były w roku 2020 i w 2021 roku pt. ,,250 Rocznica Wielkiego Pożaru w roku 1771″.
Rano rozpoczynamy wędrówkę po uliczkach naszego starego i pięknego, bogatego w historię miasteczka. W tym roku wyprawa jest po nazwą „Nie od razu Kalisz zbudowano”.
Pierwszym celem naszej podróży jest kaliski zamek. Jego historię opowiada Mariusz Garbacz – pasjonat i znawca tematu, który potrafi opowiadać o zamku ciekawie i pięknie. Dwa krótkie filmy o życiu ludzi, którzy tutaj mieszkali. Jeden z roku 1936 i drugi z 1938. Następny na naszej trasie jest kościółek – jego historia jest zdumiewająca i bardzo ciekawa. Potem stary cmentarz z historią dwóch grobowców i pochowanych tam ludzi. Następnie kaliskie Liceum Ogólnokształcące. Wyprawę kończymy przy Suchowskiej nad jeziorem Młyńskim, zwanym Ogórkowym.
Cała wędrówka zbiera nam trzy godziny, ale nie widać przez cały ten czas, by przewodnik musiał wspierać się jakimikolwiek notatkami czy kartkami. Wiedza, pasja, dar wymowy, imiona, nazwiska, powiązania rodzinne, daty, miejsca, fakty. Łatwość i lekkość wysławiania się. Swoboda w przekazaniu swoich wiadomości i dzielenia się nimi – to wszystko ma w sobie przewodnik, który oprowadzał nas uliczkami miasteczka. Dziękujemy i czekamy na kolejne wyprawy w gronie współorganizatorów: Stowarzyszenia „Lodołamacze”, grupy nieformalnej „Pokojowy Klimat”.
Czytanie Konstytucji
Wydarzenie zorganizowaliśmy 3 maja. Rozpoczęliśmy je w parku przy Pałacu w Kaliszu Pomorskim utworem „Wojny Gwiezdne… wszystko możesz mieć!” Kryzys 1981 r. Wśród mieszkańców byli ci, którzy pamiętają tę datę. Po 30 latach wypracowaliśmy „wszystko”, tylko jakoś tak nie jesteśmy razem, jak wówczas. Gdy – rozwieszając plakaty – rozmawiałam z panami na przystanku o codziennym życiu, jeden powiedział: „Pani, to się nie zmieni, dopóki PIS nie odejdzie”. Drugi Pan odszedł… To jest efekt manipulacji polityków, którzy skłócają nas obywateli. „No i macie teraz widowisko, my się zajmiemy sobą. Ze wszystkiego zrobimy politykę np. zdrowia, kultury, szkoły… a wy – obywatele cicho siedźcie i nie odzywajcie się!” Konstytucja jest tarczą, która broni nas – obywateli – przed takimi politykami, władzą. Naszym, obywateli, konstytucyjnym obowiązkiem jest odzywać się. 25 lat temu twórcy Konstytucji z 7 propozycji wybierali to, co nas łączy. Dziś Konstytucja jest mostem łączącym różne brzegi.
Wieczorem o 19.00 czytałam dla młodzieży fragmenty Konstytucji. I tańczyliśmy przy współczesnych, patriotycznych utworach muzycznych.