Sołectwo Dzikówko umie się bawić
Zabawa bez telefonów? Prawie niemożliwe, a jednak taki właśnie pomysł na zakończenie wakacji miała sołtyska Dzikówka - Monika Siwek. Zobaczcie, że się udało!
Co robiły dzieci, gdy telefony poszły w odstawkę? Grały w berka zamrażanego, gąski, gąski do domu…, kolory, kapsle, murarza, gumę do grania, zbijaka, skakanki. Okazuje się, że zabaw tego typu jest bez liku i wciąż sprawiają radość. Niektóre z gier dzieci już znały, a inne jeszcze nie i chciały grać na okrągło!
Gry i zabawy odbywały się na prywatnej działce, specjalnie użyczonej na tę okazję (w sołectwie nie ma jeszcze miejsca do wspólnego spędzania czasu przez mieszkańców). „Bawiliśmy się świetnie z dziećmi w gry sprzed lat, gdy nie było jeszcze telefonów”, mówi Sołtyska.