Pomiń menu

Ciała doradcze w gminie Stronie Śląskie

Ciała doradcze w gminie Stronie Śląskie

Wyzwanie

Między Dariuszem Chromcem, burmistrzem Stronia Śląskiego, a społecznie zaangażowanymi mieszkańcami Starej Morawy nie układa się – twierdzi Marzena Stołypko, sołtyska Starej Morawy. Gdy w ubiegłym roku urząd pracował nad strategią rozwoju gminy, nikt nie powiadomił o tym mieszkańców. Jedynie sołtyska dostała w tej sprawie wiadomość, ale zaledwie dzień przed i, gdy podzieliła się nią z pozostałymi sołtyskami i sołtysami oraz mieszkańcami, jeden z urzędników miał do niej pretensje.

Nasi włodarze współpracują z mieszkańcami i aktywistami tylko wtedy, gdy nie wymaga to od nich zbyt wiele i wszystko jest przewidywalne – mówi Stołypko. – Innowacyjne przedsięwzięcia nie wchodzą w grę. Sytuację zmieniłoby powołanie ciał doradczych przy urzędzie – Rady Kobiet i Młodzieżowej Rady Miasta – pomyślała sołtyska, zainspirowana lekturą „Gazety Sołeckiej”. W miesięczniku można przeczytać o zawiłościach prawnych z codziennego życia sołtysek, sołtysów, mieszkańców i radnych.

Gdy zaczęłam rozmawiać o swoim pomyśle z mieszkańcami, odczułam ich niezadowolenie z sytuacji w gminie, a jednocześnie pewien brak wiary w zmianę. Co możemy zrobić? – pytali na głos. – Takich mamy radnych i burmistrza. Chciałam przekonać ludzi, że wybory to nie jest jedyny moment, gdy możemy wpływać na władze. Po to są też ciała doradcze – wspomina sołtyska.

Rada Kobiet po raz pierwszy

Idąc za instrukcjami „Gazety Sołeckiej” i poradami znalezionymi w internecie, sołtyska Stołypko napisała wniosek o powołanie Rady Kobiet Gminy Stronie Śląskie. Podpisało go 238 mieszkańców. Wniosek trafił do przewodniczącego Rady Miejskiej. – Tu sołtyska popełniła błąd. Wniosek składa się do burmistrza – wyjaśnia Grzegorz Wójkowski, koordynator akcji Masz Głos ze Stowarzyszenia Aktywności Obywatelskiej Bona Fides. Przewodniczący Rady sam nie był zorientowany w procedurze, bo zaopiniował wniosek – to, że negatywnie nie miało już znaczenia – i, co najważniejsze, nie przekazał go do właściwego organu, choć zobowiązuje go do tego Kodeks Postępowania Administracyjnego.

Młodzieżowa Rada

W przypadku Młodzieżowej Rady Miejskiej sprawa wyglądała inaczej. Rada działała już kiedyś w Stroniu Śląskim, ale odkąd została zawieszona w 2010 roku ani burmistrz, ani radni nie przejawiali entuzjazmu do wznowienia jej działania. Sołtyska wróciła do sprawy, ale zaczęła od rozmów nie z urzędnikami, a z młodzieżą Zespołu Szkół Samorządowych w Stroniu Śląskim i opiekunką samorządu uczniowskiego. Zajawiła temat Rady, opowiedziała o korzyściach z jej powołania i zapytała młodych o zdanie. W pierwszej chwili zapalili się do pomysłu.

Gdy niewiele później sołtyska przystąpiła do akcji Masz Głos Fundacji Batorego, nawiązała kontakt z uhonorowanym nagrodą Super Samorząd uczestnikiem – Młodzieżową Radą Gminy Jabłonna i wójciną – Magdaleną Sałek-Lewczyk. Zaproponowała spotkanie młodzieży swojej gminy z młodzieżą z Jabłonny, aby ta druga podzieliła się doświadczeniami. Spotkali odbyło się na łączach, bo Stronie Śląskie dzieli od Jabłonny ponad 600 kilometrów. W spotkaniu towarzyszył młodym burmistrz Chromiec, wicedyrektorka szkoły Elżbieta Waszak oraz sołtyska Bolesławowa Monika Kardynał-Makselan i Starej Morawy.

– Radny miejski Marek Balicki opowiedział o tym, na czym polega praca radnego. Choć doświadczenia z Jabłonny były interesujące, młodzież ze Stronia przyjęła postawę wycofaną. Chyba zgasiły ją uwagi wicedyrektorki, która powiedziała, że jeśli ma powstać Młodzieżowa Rada, to młodzi muszą dać gwarancję, że będą się w nią angażowali – zauważa Marzena Stołypko.

To chwilowe wycofanie się młodzieży nie przeszkadzało sołtysce, aby pójść do burmistrza i drążyć temat. Ten jednak odmówił, twierdząc, że młodzież nie jest zainteresowana powołaniem Młodzieżowej Rady i w związku z tym nie powstanie. W tym samym czasie zaczęła powstawać Młodzieżowa Rada na szczeblu powiatowym, która zrzeszyła 15 członków. Dwóch z nich jest z Zespołu Szkół Samorządowych, który wcześniej odwiedziła sołtyska Starej Morawy. – Uczniowie udowodnili, że są jednak zainteresowani działaniem w strukturach samorządu lokalnego – kwituje sołtyska.

Rada Kobiet po raz drugi

Los Rady Kobiet też nie znalazł szczęśliwego finału. Gdy w czerwcu 2023 roku sołtyska upomniała się w Urzędzie Miasta o wniosek, który w sprawie Rady złożyła dwa lata wcześniej, burmistrz przekazał go Komisji Oświaty Sportu i Zdrowia do zaopiniowania. Komisja była za powołaniem Rady Kobiet. – Mimo tego, burmistrz stwierdził w rozmowie ze mną, że nie widzi u siebie w urzędzie potrzeby takiego ciała doradczego – mówi Marzena Stołypko.

– Powstawanie ciał doradczych ma sens jedynie wtedy, jeśli władze chcą z nimi współpracować. W Stroniu Śląskim burmistrz od początku nie był zainteresowany powstaniem ani rady kobiet, ani młodzieżowej rady miejskiej. Nie przekonały go doświadczenia wójciny gminy Jabłonna, która opowiadała o korzyściach ze współpracy z młodzieżą, ani pozytywna opinia Komisji Oświaty Sportu i Zdrowia Rady Miejskiej na temat rady kobiet – komentuje sytuację Grzegorz Wójkowski.

To na pewno nie koniec

Choć w Stroniu Śląskim nie udało się powołać obu ciał, to spotkania i rozmowy na rzecz zmian zaprocentowały tym, że dwóch uczniów z gminnej szkoły zdecydowało się na kandydowanie do Młodzieżowej Rady Powiatu. Rada Kobiet też nie została odsunięta na bok. Pod koniec grudnia Koło Gospodyń Wiejskich „Śnieżniczanki – Stara Morawa” zorganizowało wydarzenie „Między nami kobietami”, podczas którego pokazało swoją gotowość do działania. – Przyjdzie jeszcze czas, gdy gmina podejmie właściwą decyzję w sprawie powołania obydwu rad. Być może dyskusja, którą zaczęłam na ten temat, to jakiś początek – uważa Marzena Stołypko.

 

Stara Morawa leży w gminie Stronie Śląskie na Dolnym Śląsku. Mieszka tutaj niewiele ponad 100 osób. Od 2019 roku sołtyską wsi jest Marzena Stołypko, która przewodniczy również Kołu Gospodyń Wiejskich „Śnieżniczanki – Stara Morawa”. Sołtyska często uczestniczy w posiedzeniach Rady Miejskiej Stronia Śląskiego i obradach poszczególnych Komisji Rady. W imieniu mieszkańców składa wnioski do budżetu obywatelskiego, konkursów, aby pozyskiwać pieniądze na ich wspólne projekty.