Pomiń menu

Młodzieżowa Rada Miejska

Młodzieżowa Rada Miejska

Wyzwanie

Ciechocinek zasłużenie ma opinię najpopularniejszego kurortu dla seniorów w centralnej Polsce. Oferta społeczno-kulturalna i infrastruktura miasta są skrojone pod potrzeby seniorów, zarówno mieszkających tutaj na stałe, jak i przyjezdnych. W związku z tym mało jest takich miejsc dla młodych ludzi jak warsztatownia „Szmaragdowa Piwnica”, którą Stowarzyszenie Szmaragdowy Paw otworzyło w lutym 2023 roku i za co znalazło się w gronie finalistów nagrody Super Głos. Jednak może być ona czynna tylko w weekendy, gdy członkowie Stowarzyszenia nie idą do swojej pracy zawodowej i mogą poświęcić czas wolontariatowi. Na gastronomiczno-rozrywkowej mapie miasta są zaś wyłącznie restauracje i kawiarnie, gdzie odbywają się słynne Fajfy[1]. Młodzieżowy klub, o wszystko mówiącej nazwie „Jedyna”, od wielu lat jest zamknięty. To właśnie idea reaktywacji tego miejsca zjednoczyła młodzież Ciechocinka i stała się jednym z powodów chęci stworzenia Młodzieżowej Rady Miejskiej.

„Chcieliśmy skutecznie złamać stereotyp Ciechocinka jako miasta seniorów. Uważamy, że ma ono również potencjał miasta przyjaznego młodym. Dlatego, widząc problemy i sugestie rówieśników, chcieliśmy stworzyć organ doradczy, który pozwoli razem z władzami miasta zadbać o sprawy młodych i być może wspólnymi siłami je podejmować” – mówi Kacper Wieczorkowski ze Stowarzyszenia Szmaragdowy Paw.

Pomysł na rozwiązanie problemu

Członkowie Stowarzyszenia postanowili razem z Samorządem Uczniowskim tutejszego „Staszica” (Liceum Ogólnokształcące) zawalczyć o wpływ na politykę młodzieżową miasta. Do tego potrzebna jest Młodzieżowa Rada Miasta. To nie był pierwszy raz, kiedy takie rozwiązanie przyszło im do głowy. Już w 2020 roku rozmawiali o nim na zebraniu trójek klasowych. Inspirowała podobna rada powstała w sąsiednim Aleksandrowie Kujawskim, której przewodniczącym był uczeń ciechocińskiego liceum, członek Stowarzyszenia Szmaragdowy Paw – Kacper Wieczorkowski. Jednak przeszkodą, która odsunęła działania w czasie, była pandemia koronawirusa.

„Aby powołać Młodzieżową Radę, trzeba zacząć od znalezienia sojuszników tego pomysłu, np. wśród szkół i organizacji lokalnych, a potem radnych. Następnie trzeba napisać statut Rady, skonsultować go z prawnikiem – dobrze zrobić to w powołanym specjalnie do tego celu zespole roboczym. Formalnym rozpoczęciem procesu jest złożenie wniosku o powołanie Młodzieżowej Rady Miejskiej do Rady Miasta. Warto uczestniczyć w obradach, podczas których wniosek jest omawiany, aby w razie czego odpowiedzieć na ewentualne wątpliwości i upewnić radnych, że dobrze zrobią, jeśli zagłosują na tak” – wyjaśnia Agnieszka Trzaska, koordynatorka akcji Masz Głos z Pracowni Zrównoważonego Rozwoju.

Grupa wiedziała, że nie obejdzie się bez wsparcia dorosłych, przynajmniej w kwestiach prawnych i proceduralnych. Przede wszystkim będzie musiała stworzyć projekt statutu Rady, a ten dokument trzeba dostosować do specyfiki danego miasta, nie da się go skopiować od innych. Na szczęście Stowarzyszenie Szmaragdowy Paw miało już doświadczenie współpracy z urzędami z czasu, gdy w 2022 roku tworzyło warsztatownię. Poparcia dla inicjatywy udzielili też dyrektorzy ciechocińskich szkół, do których zwrócili się o to Amelia Kucharska, Jan Kalinowski, Kacper Wieczorkowski. Z kolei udział Kacpra w Zlocie akcji Masz Głos w maju dodał mu poczucia, że jego zdanie jest ważne – przekonał się o tym, występując w jednym z paneli dyskusyjnych. Wymienił się też doświadczeniami z osobami, które współpracują z młodzieżą i angażują ją do działania.

Rola władzy samorządowej

Aby przygotować statut i z sukcesem przejść procedurę powoływania Młodzieżowej Rady, grupa zgłosiła się do radnego Pawła Rosińskiego. Znała go od czasów tworzenia warsztatowni  – zapamiętała, że jest to człowiek, który wierzy w młodzież, wie, że jest ona przyszłością miasta i warto w młodych inwestować i wspierać. Rozumie też ich potrzeby, bo przez wiele lat był przewodniczącym Rady Rodziców w jednej ze szkół podstawowych w Ciechocinku. Radny pomógł powołać zespół roboczy w składzie: młodzież, mecenas z Urzędu Miasta – Andrzej Rakowicz, burmistrz Ciechocinka – Jarosław Jucewicz oraz radni, w tym Paweł Rosiński. Zespół liczył dziewięć osób.

Gdy tylko zespół przygotował konieczną dokumentację, m.in. rekomendacje od dyrektorów szkół i placówek, rozpoczął współpracę z mecenasem nad poszczególnymi punktami statutu. Wystarczyło spotkać się dwukrotnie.

„Pan mecenas Andrzej Rakowicz zachęcił nas do wybierania młodzieżowych radnych spośród osób między 14 a 20 rokiem życia, które mieszkają w Ciechocinku. Postulowaliśmy, żeby osoby uczące się w Ciechocinku, lecz mieszkające poza nim, również mogły kandydować. Propozycja została jednak finalnie odrzucona przez mecenasa, pomimo tego, że w aleksandrowskiej Młodzieżowej Radzie taka możliwość jest i nadzór wojewody jej nie uchylił” – mówi  Amelia Kucharska z Samorządu Uczniowskiego Liceum Staszica.

W przeciwieństwie do rozwiązania z sąsiedniego Aleksandrowa, gdzie jest więcej szkół i funkcjonują parytety (z każdej szkoły podstawowej może być jedna osoba, ze średniej dwie, a trzy spośród uczących się poza miastem), młodzi w Ciechocinku założyli, że ich Rada będzie składać się z piętnastu osób, niezależnie od tego, do której szkoły uczęszczają. Jako jej zadania wpisali do statutu:

1) opiniowanie projektów uchwał dotyczących młodzieży;

2) udział w opracowaniu dokumentów strategicznych gminy na rzecz młodzieży;

3) monitorowanie realizacji dokumentów strategicznych gminy na rzecz młodzieży;

4) podejmowanie działań́ na rzecz młodzieży, w szczególności w zakresie edukacji obywatelskiej.

Młodzieżowa Rada może również współuczestniczyć́ w działaniach związanych z tworzeniem i realizacją samorządowych oraz rządowych dokumentów strategicznych dotyczących polityki młodzieżowej.

Pozostało złożyć wniosek o powołanie Młodzieżowej Rady do Rady Miejskiej. Udział w sesji, na której stanęła sprawa, należał do emocjonujących. Uczestniczący w niej Kacper Wieczorkowski i Jan Kalinowski zderzyli się z oporem niektórych radnych.

„Siedzieliśmy z Jankiem cztery godziny na tej sesji, aż doszło do naszej sprawy. Było to chyba najdłuższe posiedzenie Rady Miejskiej w historii i akurat na nie trafiliśmy. Jak doszło do nas, rozgorzała dyskusja. Spośród jedenastu radnych przeciwnych inicjatywie było dwóch: Wojciech Skotnicki i Wojciech Zieliński. Co ciekawe są z zawodu nauczycielami. Ich sprzeciw był radykalny, lecz argumenty niezbyt racjonalne i konkretne. Zwracali uwagę na zbyt małą liczbę osób w grupie inicjatywnej, co ich zdaniem miało świadczyć o tym, że Rada jest pomysłem kilku osób i nie jest potrzebna. Stwierdzili też, że młodzież powinna się uczyć, a w szczególności przygotowywać do matury. Podważali celowość inicjatywy, nie widząc jej edukacyjnego wymiaru i wartości nauki przez doświadczenie. Na szczęście większość radnych uważała inaczej” – wspomina Kacper.

„Należy wspierać młodych ludzi, którzy wychodzą z inicjatywą, ponieważ to do nich należy przyszłość. My niedługo zasiądziemy w radzie seniorów, a oni zastąpią nas w tych ławach i będą decydować o rozwoju Ciechocinka” – mówiła na ówczesnej radzie Jolanta Kędzierska.

„Dajmy im szansę. Przyszli tutaj do nas, za co należy się im duży podziw. Niewielu ludziom chce się działać społecznie, a oni chcą. Patrząc na ich wiek, trzeba to po prostu docenić” – stwierdził Krzysztof Zakrzewski.

„Należą się oklaski dla tych młodych ludzi, napracowali się. W tych czasach nie jest oczywiste oderwać się od komputera i coś zrobić dla społeczeństwa” – dodał Rosiński.

Za powołaniem Młodzieżowej Rady Miejskiej zagłosowało dziewięciu radnych. Uchwała została przyjęta 10 października 2023 roku. Potem burmistrz zachęcał na swoim profilu na Facebooku do zgłoszenia się do Młodzieżowej Rady: Pamiętaj: jeżeli chcesz mieć realny wpływ na to, co dzieje się w mieście, brać czynny udział w życiu miasta i w pracach nad pozytywnymi zmianami dotyczącymi życia młodych mieszkańców i mieścisz się w grupie wiekowej 14-20 lat, to zgłoś swoją kandydaturę do Młodzieżowej Rady Miejskiej Ciechocinka”. Zgłosiło się 13 kandydatów – jako pierwsza córka burmistrza, Amelia Jucewicz. Wybory odbyły się 2 grudnia w Miejskim Centrum Kultury, choć liczba kandydatów była taka, że do Rady bez głosowania mogli wejść wszyscy.

Jak udało się zaangażować mieszkańców

Bezpośrednio nad utworzeniem Rady pracowało niewiele osób – w grupie inicjatywnej były cztery. Jednak wsparcie, które otrzymały, okazały liczne środowiska: aktywiści, pozostali członkowie Stowarzyszenia Szmaragdowy Paw, młodzi mieszkańcy Ciechocinka, dyrektorzy szkół. Nawet Rada Seniorów wsparła dążenie młodych, gdy na pamiętnej sesji Rady Miasta wystąpiła jej przewodnicząca z głosem poparcia. Z kolei w wyborach do Rady głos oddało 50 osób.

Zmiana

13 grudnia odbyło się pierwsze posiedzenie Młodzieżowej Rady. Była to kolejna lekcja demokracji w praktyce. Nowo powołane gremium planuje współpracę m.in. z sąsiednią Młodzieżową Radą z Aleksandrowa Kujawskiego, a Kacper Wieczorkowski start w najbliższych wyborach samorządowych.

„W Ciechocinku są świadomi młodzi ludzie, potrafiący znaleźć potrzebne wsparcie w lokalnym otoczeniu. Choć burmistrz i władze poszły za nimi, w komunikacji nie zawsze zachowywali się partnersko. Czuć było traktowanie z góry i sztywność autorytetu oraz roli. Pod znakiem zapytania stoi, na ile za tym poparciem stała faktyczna akceptacja inicjatywy, a na ile chęć budowania swojego wizerunku. Jedno jest pewne – część radnych od początku traktowała młodzież na równi, doceniała zaangażowanie i dążyła do tego, by młodzi współdecydowali o sobie” – mówi Agnieszka Trzaska.

[1] Lokalne określenie ciechocińskich imprez tanecznych na które przeważnie przychodzą tylko kuracjusze.

Stowarzyszenie Szmaragdowy Paw działa od 2021 roku w Ciechocinku. Wspiera liderów młodzieżowych i senioralnych, organizuje imprezy kulturalne, sportowe i turystyczne, prowadzi zajęcia dla dzieci i młodych osób. Organizuje wolontariat dla młodzieży szkolnej przy lodówkach społecznych i działaniach dla najuboższych rodzin. Jest finalistą nagrody Super Głos 2022.