Pomiń menu

Pieniądze to jeszcze nie wszystko

Pieniądze to jeszcze nie wszystko

Pierwsze wyzwanie – przywrócić mieszkańcom budżet obywatelski

Budżet Obywatelski w Świnoujściu nie spełniał swojej podstawowej roli – nie zachęcał mieszkanek do zgłaszania projektów, a nawet do udziału w głosowaniu. Choć do wzięcia było co roku 2,5 mln zł – znacznie więcej niż w wielu innych miastach – duża część pieniędzy trafiała na projekty zgłaszane przez instytucje finansowane z budżetu miasta, np. szpitale. Takie placówki mają wystarczająco dużo zasobów, aby dobrze się promować i z sukcesem przebijać się przez głosowanie w budżecie. Mniejsi takiej siły nie mieli, co zniechęcało ich do tej formy partycypacji.

Pomysł na rozwiązanie problemu

Fundacja Speak Up zainteresowała się sprawą już w 2021 roku i najpierw próbowała rozmów z władzami samorządowymi, ale nie kończyły się niczym pozytywnym – prezydent miasta był niechętny zmianom. Sytuacja przybrała inny obrót po spotkaniu grupy z koordynatorką akcji Masz Głos – Małgorzatą Łosiewicz ze Stowarzyszenia Rozwoju Inspiracje, która zaproponowała zacząć od lektury  regulaminu budżetu obywatelskiego. Okazało się, że nie ma w nim zapisów gwarantujących równość szans projektom bez względu na to, czy zgłasza je duża instytucja, czy mała osiedlowa grupa.

„Dobrą praktyką stosowaną w różnych miastach jest wprowadzenie w regulaminie budżetu obywatelskiego podziału zadań na społeczne i infrastrukturalne, wyodrębnienie osobnej puli środków na zadania dla placówek oświatowych, uwzględnienie małych inicjatyw sąsiedzkich. Zmiany tego rodzaju zatwierdza rada miasta drogą uchwały” – wyjaśnia Małgorzata Łosiewicz.

Członkowie Fundacji Speak Up mogli rozegrać problem na kilka sposobów: wziąć udział w konsultacjach społecznych regulaminu, pod warunkiem, że w ogóle byłyby planowane, złożyć wniosek o zmiany, petycję do rady gminy lub skorzystać z obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Niezależnie od wyboru drogi warto było zacząć od spotkania z władzami samorządowymi, a także z mieszkańcami.

Rola władzy samorządowej

Sojusznikiem sprawy okazał się radny Jarosław Włodarczyk. Od razu zrozumiał problem: „potrzeba zmiany wynika z lokalnej sytuacji, budżet powinien być dopasowany do potrzeb mieszkańców” – powiedział. Jeszcze w 2022 roku powołał wraz z kilkoma radnymi Komisję Doraźną ds. Budżetu Obywatelskiego, później konsultował zmiany z grupą inicjatywną, a na końcu nadzorował miejskie konsultacje, które odbyły się przed sfinalizowaniem całego przedsięwzięcia.

Wiosną 2023 roku Rada Miasta przegłosowała zmiany w regulaminie, co kończyło niemal trzyletnią pracę nad nimi. Budżet został podzielony na projekty ogólnomiejskie i regionalne (po 50%), aby ułatwić sprawiedliwy udział projektów mieszkańców różnych dzielnic Świnoujścia, pojawiła się możliwość głosowania przez internet, obok tradycyjnych formularzy papierowych, czas głosowania został wydłużony do nie krótszego niż 14 dni. Te dwie ostatnie zmiany dały mieszkańcom większą swobodę głosowania – mogą usiąść przed komputerem w wolnej chwili, bez pośpiechu zastanowić się i zagłosować na wybrany projekt.

Miasto chętnie chwaliło się zmianami w regulaminie budżetu obywatelskiego, gdy ruszył nabór wniosków. Robił to też prezydent Świnoujścia – Janusz Żmurkiewicz w lokalnych mediach. Ale najskuteczniejszą metodą promocji okazała się poczta pantoflowa, o którą zadbała Fundacja Speak Up.

Jak udało się zaangażować mieszkańców

Mieszkańców trzeba było zaangażować na kilku etapach. Na samym początku, jeszcze przed spotkaniem z radnym, inicjatorzy działania chcieli dowiedzieć się, jakich projektów brakuje mieszkańcom w dotychczasowych edycjach budżetu obywatelskiego. Zbierali te informacje przy okazji miejskich wydarzeń plenerowych i w Centrum Organizacji Pozarządowych (tutaj przeważnie rozmawiali z osobami aktywnymi lokalnie, którym zależało na zmianach i zgłaszaniu projektów). Oczekiwania mieszkańców były zbieżne z domysłami Fundacji Speak Up – za mało pieniędzy szło na inicjatywy lokalne.

Gdy propozycje zmian były gotowe, Fundacja i Komisja Doraźna poprosiły mieszkańców o opinie – zbierały je na piśmie i przez internet. Później – na etapie naboru wniosków – członkowie Fundacji Speak Up doradzali mieszkańcom, jak wypełniać wnioski, jakie zmiany wprowadzić, aby zwiększyć szanse swojego projektu. Z podobnej pomocy można było też skorzystać w Centrum Organizacji Pozarządowych; pomagał w tym finansowo i merytorycznie Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej.

Zmiana

Zmiana podziału pieniędzy w budżecie obywatelskim okazała się korzystna dla mniejszych projektów – w 2023 roku 80% trafiło do tych, które dotychczas nie miały szans na zdobycie finansowania, np. odnowienie placu zabaw przy przedszkolu, budowa miejsca do skoku w dal. W przeszłości dominowały przedsięwzięcia typu: zakup tomografu komputerowego (1 mln zł), zakup samochodu pożarniczego dla OSP (1 mln zł). Przebiły się też projekty dotyczące warsztatów dla dzieci czy promocji literatury. Budżet obywatelski wrócił w ręce mieszkańców.

Drugie wyzwanie – miejsce wspólne

W 2021 roku powstało w Świnoujściu Centrum Organizacji Pozarządowych. Od początku był problem ze zbyt małą powierzchnią, która pomieściłaby zgłaszające się do niego organizacje. Siedziba miała jedynie 50 m2 – był to rodzaj piwnicy w budynku przy Piastowskiej. Wchodziło tutaj zaledwie dziesięć osób. Z trochę większej sali na piętrze można było skorzystać nieodpłatnie tylko cztery razy w miesiącu. Takie warunki ograniczały działalność Centrum.

Konkurs na prowadzenie Centrum wygrało Stowarzyszenie Kierunek Świnoujście i prowadzi je do dziś przy wsparciu Fundacji Speak Up. Partnerują im Ośrodek Wspierania Ekonomii Społecznej, Polski Związek Niewidomych Świnoujście i Fundacja Rozwiązywania Sporów.

Pomysł na rozwiązanie problemu

Gdy członkowie Stowarzyszenia i Fundacji zaczęli szukać lepszego miejsca, zgłosili się do zaprzyjaźnionej spółdzielni mieszkaniowej, z którą współpracowali już wcześniej. Okazało się, że od stycznia 2023 roku zwalnia się lokal po sklepie meblowym przy Chrobrego. Miejsce było sześć razy większe od poprzedniego, więc warte uwagi, ale wymagało remontu. Organizacje zdecydowały się na ten ruch.

Trzeba było zrobić ściany i wylewki, wyremontować toalety i inne pomieszczenia – lokal pamiętał jeszcze czasy PRL-u. Zajęło to kilka miesięcy – od stycznia do kwietnia – i wymagało nakładu pracy i czasu czterech ekip wolontariuszy, pracowników i członków obu organizacji. Koszt przedsięwzięcia został sfinansowany z darowizn i działalności gospodarczej Stowarzyszenia i Fundacji, ale nie wystarczyło na wszystko. Wciąż są prace, które – mimo oddania miejsca do użytku – wymagają dokończenia. Czynsz i media udaje się w 1/6 pokrywać co miesiąc z pieniędzy miejskich w ramach projektu „Prowadzenie Centrum Organizacji Pozarządowych w Świnoujściu”, za resztę organizacje muszą płacić z własnego budżetu.

Nowa siedziba ma 326 m2 i jest przestronna, przystosowana do potrzeb różnych grup, które na co dzień szkolą tutaj pracownicy Centrum. Można się do nich zgłosić po pomoc przy zakładaniu organizacji, skonsultować wniosek konkursowy albo zabezpieczyć i przechować dokumentację projektową i formalną swojej organizacji.

Rola władzy samorządowej

Od początku – od konkursu na prowadzenie Centrum do dziś – sojuszniczkami Fundacji są Gabriela Flis-Niśkiewicz, naczelniczka Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej odpowiadającego za współpracę miasta z organizacjami pozarządowymi, i jej zastępczyni – Joanna Ingielewicz. Obydwie starały się pomóc w najbardziej doskwierającej kwestii, czyli małej dotacji na prowadzenie Centrum. Negocjowały podwyższenie stawki – skutecznie. W 2023 roku wyniosła ona 75 000 zł i była zagwarantowana na rok. W 2024 będzie to 105 tys. zł – rozstrzygnięcie konkursu już zostało ogłoszone. Za czasów pracy w małej siedzibie dotacja wynosiła 40 tys. złotych i była na pół roku. Urzędniczki pomogły też rozpromować działania Centrum w mediach społecznościowych Urzędu Miasta i wśród osób zgłaszających się do ich Wydziału.

Jak udało się zaangażować mieszkańców

Jednym z największych problemów było, jak dotrzeć do mieszkańców z informacją, że przy Piastowskiej, a później przy Chrobrego działa Centrum Organizacji Pozarządowych, do którego może przyjść każdy, nawet – wbrew nazwie – osoby niezrzeszone w żadnych organizacjach i skorzystać ze wsparcia merytorycznego, porady prawnej czy miejsca do spotkań. Najskuteczniejsze w dotarciu okazały się bezpośrednie kontakty z mieszkańcami przy okazji różnych wydarzeń, poczta pantoflowa, media społecznościowe, a także informacja na stronie internetowej miasta i w Biuletynie Informacji Publicznej. Na warsztaty z rozliczania projektów w organizacjach pozarządowych czy szkolenie z pozyskiwania funduszy dla organizacji pozarządowych przyszło 25 i 35 osób, a to niejedyne szkolenia prowadzone w Centrum. Liczba organizacji korzystających z pomocy Centrum wzrosła z 20 w ubiegłych latach do 40 w 2023 roku.

Zmiana

Świnoujście ma nową siedzibę Centrum Organizacji Pozarządowych. Są tutaj trzy mniejsze sale i jedna konferencyjna. W tym samym czasie zmieszczą się bezkolizyjnie nawet cztery organizacje czy grupy – łącznie 200 osób. Miejsce jest bezpieczne dla dzieci, seniorów i osób z niepełnosprawnościami. Mogą z niego bezpłatnie skorzystać wszyscy, którzy chcą działać – nie trzeba prowadzić sformalizowanej aktywności, np. stowarzyszenia. Wystarczy przyjść między 8:00 a 16:00 i umówić się na spotkanie z którymś pracownikiem Centrum lub zgłosić spotkanie, które chce się tu zrobić.

Sprawdzianem funkcjonalności Centrum była wizyta studyjna akcji Masz Głos w Świnoujściu w listopadzie 2023 roku. Centrum przyjęło wówczas prawie 30 osób, które rozmawiały z członkami Fundacji Speak Up o trudnościach świnoujskich organizacji, wsparciu, na jakie mogą liczyć ze strony miasta, o funkcjonowaniu centrum wolontariatu, jadłodzielni, programach żywieniowych i wsparciu osób z Ukrainy. Fundacja Speak Up miała o czym opowiadać.

Fundacja Speak Up działa w Świnoujściu od trzech lat, od września tego roku jako organizacja pożytku publicznego. Zajmuje się animacją lokalnej społeczności – organizuje wydarzenia, pikniki, warsztaty, zrzesza wolontariuszy. Wspiera grupy nieformalne i inne organizacje społeczne zwłaszcza wtedy, gdy zaczyna im brakować zapału, współpracuje z urzędami i lokalnymi instytucjami.