Prawo najniższego szczebla
![Prawo najniższego szczebla](https://www.maszglos.pl/wp-content/uploads/fly-images/79964/340508983_698656171944718_2287567981096780096_n-764x500-cc.jpg)
Wyzwanie
Podczas szkoleń uwagę Agnieszki Jerki zwrócił prawny aspekt samorządu lokalnego, który często podkreślali prowadzący zajęcia. Dla sołectwa najbardziej podstawowym dokumentem jest statut. Jerka sięgnęła więc po statut swojej wsi i okolicznych, które ściągnęła z Biuletynu Informacji Publicznej gminy. I wtedy się okazało. Wszystkie statuty były jednakowe – wystarczyłaby lektura jednego, zamiast dziewięciu, nie miały zapisów odnoszących się do zadań i kompetencji organów sołectwa, skutecznego zwoływania zebrania wiejskiego czy prawomocnego procedowania i poprawnego protokołowania. Nie mówiąc o błędach językowych.
„Statuty wsi są tworzone z reguły na wiele lat. Podobnie jak gminy czy powiaty, również wsie różnią się między sobą. Mają różne możliwości rozwoju czy zaludnienie. Są takie, gdzie mieszka kilkadziesiąt osób, i takie, gdzie kilka tysięcy. W jednej wsi przykładowo można przeprowadzić bezpośrednie wybory na sołtysa na zebraniu, a są wsie, gdzie z powodu dużej liczby ludzi nie ma takiej możliwości” – tłumaczy Grzegorz Wójkowski, koordynator akcji Masz Głos ze Stowarzyszenia Aktywności Obywatelskiej Bona Fides.
Pomysł na rozwiązanie problemu
Agnieszka Jerka spotkała się z sołtyskami i sołtysami z okolicy, by zajawić problem. Jako rozwiązanie widziała opracowanie nowych statutów, uszytych na miarę każdej wsi. Podzielali jej opinię, ale dostrzegali trudność przedsięwzięcia. Statuty nie dość, że muszą być zgodne z ustawą o samorządzie gminnym, to jeszcze powinny odpowiadać na potrzeby mieszkańców poszczególnych wsi, a na końcu być uchwalone przez radę miejską i zatwierdzone przez nadzór wojewody. Pozostało spotkać się z burmistrzem Olszyny – Leszkiem Leśko i sekretarzynią – Haliną Białoń, aby poprosić o szkolenie, które przybliży do opracowania projektów statutów. Dla władz ta potrzeba była całkowicie jasna i uzasadniona. Burmistrz od razu wyasygnował 3000 zł na szkolenie dla radnych, sołtysek i sołtysów.
W kwietniu w świetlicy wiejskiej w Biedrzychowicach odbyło się pięciogodzinne szkolenie ,,Podstawy prawne funkcjonowania jednostek pomocniczych”, które poprowadziła Grażyna Jałgos-Dębska, ekspertka od zagadnień sołeckich, wiceprezeska Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów. W warsztatach wzięło udział 21 osób, w tym burmistrz, urzędnicy, jedenastu z piętnastu radnych miejskich, siedmiu sołtysów. Analizowali przepisy ustawy o samorządzie gminnym, dyskutowali nad statutami sołeckimi, które mieli w tamtym czasie, pod kątem nowych rozwiązań prawnych regulujących rolę, zadania i kompetencje poszczególnych organów sołectwa. W końcu zdecydowali o konieczności napisania zupełnie nowych statutów sołeckich. Warsztaty odbywały się w piątek i Jagłos-Dębska zdecydowała się zostać w gminie na weekend, aby pro bono wesprzeć sołtysów w opracowaniu zmian. W domu Jerki pracowało siedem osób, które rozważały, negocjowały i redagowały poszczególne przepisy dziewięciu projektów statutów sołeckich. Finalne teksty trafiły do analizy prawnej prawników akcji Masz Głos.
Rola władzy samorządowej
Przygotowane projekty trafiły wraz z opinią prawną do Rady Gminy Olszyna – w ten sposób problem został oficjalnie przedstawiony władzom. Przy aprobacie burmistrza zaczęła się intensywna współpraca z m.in. radcą prawnym i urzędnikami nad poszczególnymi zapisami w statutach. Niektóre z nich, np. dotyczące ilości osób w radzie sołeckiej czy możliwości odwołania sołtysa wzbudzały żywe rozmowy, ale współpraca przebiegała sprawnie i konstruktywnie. Czuć było dobrą wolę i otwartość burmistrza oraz sekretarzyni gminy. Po uzgodnieniu finalnych wersji statuty trafiły na obrady Rady Miasta, która zawsze w takim przypadku ma obowiązek przyjąć stosowną uchwałę. Procedura legislacyjna wymaga jednak przeprowadzenia konsultacji statutów z mieszkańcami.
„Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że gmina Olszyna nie ma prawomocnej uchwały o konsultacjach społecznych. W tej sytuacji wspólnie z sekretarzynią stworzyłyśmy projekt niezbędnej uchwały, która w maju 2023 roku została przyjęta przez Radę Miejską” – wspomina Agnieszka Jerka.
Po wejściu w życie uchwały o konsultacjach społecznych, trzeba było jeszcze opracować projekt zarządzenia konsultacji z mieszkańcami w sprawie statutów sołeckich.
„Dobrą praktyką w uchwałach regulujących w gminie prowadzenie konsultacji jest, że inicjatywę w tym zakresie ma nie tylko rada gminy, ale także organ wykonawczy w drodze zarządzenia. Taka sytuacja ma też miejsce gminie Olszyna” – tłumaczy Grzegorz Wójkowski.
Jak udało się zaangażować mieszkańców
Konsultacje trwały przez cały lipiec i był to jeden z najdłuższych okresów konsultacyjnych w Polsce dotyczący statutów sołeckich. Zgodnie z zarządzeniem sołtysi musieli organizować zebrania wiejskie, podczas których zapoznawali mieszkańców z treścią dokumentów. Później każdy uczestnik spotkania otrzymywał papierowy formularz, aby zaproponować zmiany w projektach statutów, jeśli widział taką potrzebę. Ostatecznie do urzędu nie wpłynęła żadna propozycja zmian zapewne dlatego, że sołtysi od razu wyjaśniali podczas konsultacji, skąd się wzięły wszystkie proponowane zmiany i odpowiadali na każde pytanie czy wątpliwość mieszkańców.
Spotkania odbyły się we wszystkich dziewięciu wsiach gminy Olszyna. Frekwencja była zdecydowanie wyższa niż na zwykłych zebraniach wiejskich. Rzucało się jednak w oczy to, że liczba obecnych była adekwatna do zaangażowania danego sołtysa w tworzenie projektu statutu. U aktywnych było więcej ludzi niż u tych mniej zaangażowanych. Liczebnie – od 2 do 15 osób, co stanowi od 2% do 25% osób uprawnionych do głosowania w danym sołectwie.
Zmiana
We wrześniu 2023 roku Rada Miejska Olszyny uchwaliła statuty sołeckie dla dziewięciu jednostek pomocniczych gminy. Uchwała oraz statuty zostały opublikowane w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego i weszły w życie dwa tygodnie później. Nieplanowanym efektem całego przedsięwzięcia jest przyjęcie przez Radę Miejską uchwały dotyczącej przeprowadzania konsultacji społecznych w gminie oraz zarządzenia burmistrza o przeprowadzaniu konsultacji z mieszkańcami w sprawie uchwalenia statutów sołectw – być może przyda się ono w chwili, gdy będzie potrzebna jakaś nowelizacja; uchwała w sprawie konsultacji przyda się na pewno częściej.
„Praca nad projektem okazała się ciekawym doświadczeniem współpracy z władzami gminy, sołtysami i mieszkańcami. Jestem bardzo zadowolona z efektu prac, szczególnie że nie są na chwilę, tylko będą służyć mieszkańcom i sołtysom przez lata”, mówi inicjatorka całego przedsięwzięcia.
„Warto zaufać mieszkańcom, którzy sami najlepiej wiedzą, jakie są ich potrzeby. Jeśli otrzymają odpowiednie wsparcie ze strony władz, będą potrafili z niego należycie skorzystać” – dodaje Grzegorz Wójkowski.
—
Zapusta jest najmniejszą z dziewięciu wsi gminy Olszyna w powiecie lubańskim (woj. dolnośląskie). Nie ma nawet kilometra, mieszka w niej kilkadziesiąt osób. We wrześniu 2020 roku nową sołtyską została Agnieszka Jerka, która zamieszkała tutaj pięć lat wcześniej. Od początku sołtysowania miała poczucie, że niewiele wie o funkcjonowaniu sołectwa, dlatego zaczęła korzystać ze szkoleń dla sołtysów.