Przystanek autobusowy nie zastąpi mediateki
Wyzwanie
Popularna sieciowa restauracja i ławki nad rzeką to miejsca, w których spotyka się młodzież Augustowa. Innych nie ma, nawet w okolicy dworca autobusowego, przy którym młodzi spędzają wiele czasu w oczekiwaniu na połączenie do szkoły albo na rodziców.
Pomysł na rozwiązanie problemu
„Miałem marzenie o miejscu, które będzie zajmować się działalnością edukacyjną – organizować warsztaty, spotkania, pokazy filmowe, koncerty i wystawy, w którym będzie dostęp do profesjonalnych programów komputerowych, studia nagrań, sali prób, instrumentów muzycznych, maszyn do szycia czy laboratorium fotograficznego. Wyrównywałoby to szanse między młodymi ludźmi z zamożnych domów, których rodzice mogą sobie pozwolić na finansowe wspieranie ich pasji, a tymi z uboższych domów, w których pieniędzy brakuje na wszystko” – wspomina Przemek Stasiulewicz z Młodzieżowej Rady Miasta Augustów.
Takie miejsca nazywa się mediateką. Można je zobaczyć w Sopocie, Gdyni, Wiązowie, Krośnie Odrzańskim. Przypominają biblioteki, tyle że oprócz dostępu do książek, oferują też dostęp do kultury na innych nośnikach i miejsce na spotkania czy warsztaty. Mediateki spełniają więc funkcje „trzeciego miejsca”, opisanego przez amerykańskiego socjologa Raya Oldenburga.
Pozostałym członkom Rady spodobała się wizja Przemka – poszli z nią do władz. Pomysł chwycił od razu. Wiceburmistrz Filip Chodkiewicz opowiedział o możliwościach lokalizacyjnych i realiach finansowych takiego przedsięwzięcia. Radni poprosili młodzież o dokładne określenie, co ma być w mediatece i jakie aktywności powinna oferować.
Konieczna była więc diagnoza potrzeb młodzieży, nie tylko tej z Rady, ale w ogóle młodych mieszkańców miasta. Z pomocą przyszła Agnieszka Maszkowska, koordynatorka akcji Masz Głos z Fundacji SocLab, która pokazała, jak przygotować ankietę. Zasugerowała też, aby po opracowaniu wyników i wstępnym rozeznaniu potrzeb, zrobić warsztaty i wstępnie zaprojektować pomieszczenia, uzgodnić niezbędne wyposażenie.
„W projektowaniu miejsca dla młodych to właśnie oni powinni wyrazić swoje potrzeby i zaproponować, jakie pomieszczenia należałoby w projekcie uwzględnić oraz jak je wyposażyć. Uznałam, że warsztaty konsultacyjne będą najlepszą formą poznania opinii młodzieży” – mówi Agnieszka Maszkowska.
Jak udało się zaangażować mieszkańców
Aby nie zaskakiwać rówieśników pomysłem, Młodzieżowa Rada postanowiła przygotować grunt pod diagnozę potrzeb i zrobiła kampanię promującą mediatekę. Celem było wytłumaczyć, jak takie miejsca wyglądają, jakie możliwości dają i gdzie już funkcjonują. Powstała prezentacja na ten temat, z którą przedstawiciele Rady ruszyli do czterech augustowskich szkół podstawowych i II Liceum Ogólnokształcącego. „Dotarlibyśmy do większej liczby placówek, ale z racji lokalnych układów politycznych mieliśmy utrudniony dostęp do szkół, które podlegają Starostwu Powiatowemu” – mówi Przemek.
„Z uczestnikami spotkań robiliśmy burzę mózgów, co mogłoby być w mediatece” – mówi Kinga Chmielewska z Młodzieżowej Rady. Każde spotkanie kończyła ankieta: czy młodzi mają gdzie się podziać po lekcjach, jeśli dojeżdżają do szkoły autobusem lub z rodzicami, czy mają możliwość rozwijania swoich pasji, gdzie najczęściej spędzają czas z kolegami, czy czegoś brakuje im w Augustowie. Ostatnie pytanie dotyczyło lokalizacji przyszłej mediateki. Ankieta trafiła również do sieci. W tym samym czasie na Instagramie i Facebooku Młodzieżowej Rady wciąż trwała kampania promocyjna – do sieci trafiła też prezentacja pokazywana w szkołach.
Ankietę wypełniło ok. 500 osób w przedziale 12-25 lat. Z odpowiedzi wynikało, że młodzieży najbardziej brakuje miejsca spotkań z salą komputerową, salą lego, do prób muzycznych, kawiarnią i biblioteką z czytelnią.
Po promocji mediateki i diagnozie potrzeb młodzież zorganizowała warsztaty projektowe, zasugerowane przez koordynatorkę. Uczestniczyli w nich uczniowie szkół średnich, którzy o spotkaniu dowiedzieli się z mediów społecznościowych lub od członków Młodzieżowej Rady i kilka dorosłych pracownic bibliotek, edukatorzy młodzieżowi i zainteresowane tematem media.
Na początku warsztatów Młodzieżowa Rada przedstawiła wyniki diagnozy i zaprezentowała inspirujące przykłady mediatek w Polsce i za granicą. Potem wszyscy przystąpili do pracy warsztatowej, która przebiegała w grupach mieszanych – uczniowie i dorośli razem. Udało się wspólnie wypracować projekt. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że niezależnie od tego, kto będzie pracował w mediatece i odpowiadał za jej działania, młodzież powinna mieć wpływ na tworzenie oferty tego miejsca. Musi być ono dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami i mieć charakter rozwojowy, tzn. być stopniowo doposażane w miarę zdobywania kolejnych pieniędzy. Pozostawało jeszcze oszacowanie metrażu pomieszczeń i sporządzenie dokładnej listy niezbędnego wyposażenia. Nie było to łatwe zadanie, ale pomogła Monika Rowińska, lokalna działaczka, która już kilka lat temu wyszła z pomysłem stworzenia mediateki w Augustowie. Gdy wszystko było gotowe, efekty pracy trafiły do wiceburmistrza Chodkiewicza.
Rola władzy samorządowej
Władze miasta od początku traktowały temat mediateki z entuzjazmem. Młodzież czuła się traktowana po partnersku – bez problemu dostała salę w Urzędzie do zorganizowania warsztatów projektowych. Jednak szybka realizacja tak skomplikowanego i kosztownego przedsięwzięcia wydawała się mało realna. Sprawa nabrała tempa w październiku, gdy miasto otrzymało 10 mln zł w ramach Polskiego Ładu i zdecydowało się wykorzystać te pieniądze na budowę budynku, w którym będzie siedziba Muzeum Historii Kanału Augustowskiego, którego częścią będzie mediateka. Przygotowany projekt pomieszczeń wraz ze spisanym wyposażeniem niezmiernie ułatwi architektowi stworzenie wstępnego szkicu. Miasto już zleciło przygotowanie koncepcji miejsca.
Zmiana
Plan wydawał się nierealny i na długi czas, bo budowanie nowego obiektu wymaga poszukania źródeł finansowania, projektowania i skomplikowanych prac wykonawczych, nie mówiąc o najważniejszym – czyli aprobacie lokalnych władz. Tymczasem mediateka powstanie w ciągu kilku najbliższych lat. Młodzież w Augustowie będzie miała swoje miejsce, a przystanki autobusowe odzyskają zwykłą komunikacyjną funkcję.
„Młodzi rzadko mogą inicjować tak ogromne inwestycyjnie projekty. To wymaga partnerskiego podejścia ze strony dorosłych. Augustów daje przykład” – puentuje Agnieszka Maszkowska.
—
Młodzieżowa Rada Miasta Augustów działa od półtora roku w zespole 15 osób. Za swoje zadanie uważa współpracę z rówieśnikami i radnymi. Realizuje autorskie projekty adresowane do swojej grupy wiekowej, gry terenowe, konkursy. Wspólnie z miastem zrobiła już dwie edycje koncertu rapowego ,,Augustów Summer Start”. Niedawno wraz z innymi mieszkańcami stanęła w obronie kasztanowców przed wycinką, planowaną przez Starostwo Powiatowe. Siła społecznego nacisku sprawiła, że drzewa ocalały.