I Forum Kół Gospodyń Wiejskich w Postominie
W sobotę 5 października w malowniczej wsi Łącko w woj. zachodniopomorskim nasze uczestniczki z KGW Jagodzianki zorganizowały I Forum Kół Gospodyń Wiejskich.
Wydarzenie miało zbliżyć lokalne koła gospodyń wiejskich, a w gminie Postomino jest ich aż 19. W programie znalazły się elementy edukacyjne, integracyjne i te związane z tradycją, np. wykład „Pomorze jako region wielu tradycji” Dawida Gonciarza z Muzeum Kultury Ludowej Pomorza. Były warsztaty komunikacji i liderowania, które poprowadziła Magda Beztroska, warsztat dotyczący rozliczania i pozyskiwania funduszy z udziałem Urszuli Pawlik. Na zakończenie części szkoleniowo-warsztatowej Dorota Chałat ze Stowarzyszenia Era Kobiet zrobiła kawiarenkę obywatelską. Po pierwszej części przyszedł czas na spacer edukacyjny i występy lokalnych artystów. Wydarzenie zakończyło ognisko integracyjne.
Wśród gości Forum byli przedstawiciele Urzędu Gminy, wójt gminy Postomino – Janusz Bojkowski, i jego zastępczyni – Aleksandra Kurek, goście z gminy partnerskiej – Grodziska Wielkopolskiego i z jeszcze kliku innych miejsc w Polsce. – Jest to pierwsze takie forum KGW w Postominie. Największym wyzwaniem była rekrutacja, czyli skuteczne zaproszenie innych organizacji do udziału, celem przedsięwzięcia była przecież integracja. Jestem ogromnie dumna z ludzi, którzy przyjechali, z ich pracy, że mamy tylu gości, z Grodziska Wielkopolskiego, z Darłowa, z Koszalina. Bardzo jestem zadowolona. – mówi Marta Choroszczyńska z KGW Jagodzianki.
Choć Forum dobiegło końca, wciąż można uczestniczyć w innych lokalnych działaniach organizowanych przez koła gospodyń wiejskich w gminie Postomino:
- do grudnia w warsztatach kulinarnych, organizowanych przez Nadmorskie Koło Gospodyń Wiejskich w Rusinowie,
- warsztatach rękodzieła, na które zapraszają KGW Pałowianki w Pałówku i KGW Niespodzianka w Postominie,
- warsztatach piekarskich z KGW Aksamitki z Wszędzienia.
– Koła Gospodyń Wiejskich to filary społeczności lokalnych. Niejednokrotnie to właśnie członkinie i członkowie tych grup tworzą silną, aktywną społeczność oraz angażują wszystkich jej członków. Na przestrzeni lat widać rozwój działań KGW nie tylko w sensie formalnym po nowelizacji przepisów (osobowość prawna, formalizacja, pozyskiwanie środków zewnętrznych na większą skalę), ale także w sensie celów i działań. Koła to niezwykłe twory, sformalizowane, a jednak otwarte. Uproszczona forma działalności i rozliczeń ułatwia im pracę na rzecz społeczności, aktywizację, rozwój i dbałość o tradycję, a osobowość prawna daje wolność i dostęp do pozyskiwania środków zewnętrznych poza ARiMR. KGW odchodzą także od stereotypu dziarskiej, starszej pani stojącej nad garem bigosu. Obecnie coraz częściej to organizacje zrzeszające zarówno kobiety, jak i mężczyzn, osoby starsze, doświadczone, jak i młode, które szukają swojego miejsca w społeczności lokalnej. – mówi koordynatorka akcji Masz Głos, Katarzyna Gajda.