3 pytania do…
Odpowiada: Łukasz Brządkowski z Ruchu Inicjatyw Obywatelskich Tczewa, wieloletni uczestnik akcji Masz Głos, Masz Wybór.
1. Co najbardziej lubi Pan w swoim miejscu zamieszkania?
Jestem emocjonalnie związany ze swoim rodzinnym miastem. Przez trzy lata mieszkałem za granicą, kiedy zdecydowałem się na powrót od razu wiedziałem, że zamieszkam właśnie tutaj. Tczew jest ciekawym, „wyspowym” miastem zbudowanym na pagórkach i poprzecinanym torami kolejowymi Miasto jest też silnie zakorzenione w historii – spacerując po ulicach można zobaczyć na przykład stare napisy i reklamy na murach. Nigdzie się stąd nie ruszam (śmiech).
2. Jak Pan sądzi, co jest potrzebne, by ludziom w Pana miejscowości żyło się lepiej?
Miasto musi zacząć w pełni wykorzystywać swój potencjał. Jest czwarte w województwie za Trójmiastem i Słupskiem, ale traci wiele byciem poza podium. Trzeba ściągnąć lokalny pomorski ruch turystyczny, żeby to mieszkańcy Trójmiasta przyjeżdżali do nas na weekendy, pozwiedzać czy pospacerować nad Wisłą. Mieszkańcom potrzebna jest większa partycypacja. Dzięki Masz Głos, Masz Wybór mamy nowy regulamin budżetu obywatelskiego. Mamy działający przy urzędzie zespół do spraw polityki rowerowej, teraz dzięki nam będzie też zespół do spraw zieleni. Chodzi o to, by to mieszkańcy podejmowali jak najwięcej decyzji, bo to oni najlepiej wiedzą, co jest im potrzebne. Ale to nie mogą być tylko konsultacje społeczne, bo wniosków z konsultacji można posłuchać albo je zupełnie pominąć.
3. Jaka jest Pana ulubiona książka?
Jestem molem książkowym, co miesiąc znajduję nową ulubioną książkę (śmiech). Ale z wykształcenia jestem politologiem i odpowiem, że jest to „Książę” Machiavellego – to jest książka, która mi najbardziej „otworzyła oczy” i paradoksalnie, powiedziała jak sam nie chcę działać.