Pomiń menu

Do (za)radnej Młodzieży

Do (za)radnej Młodzieży

Jak skutecznie działać? Jak pociągnąć za sobą ludzi? Poniżej kilka punktów, które młodzieżowym radnym pomogą uniknąć podstawowych błędów i podpowiedzą jak lepiej i skuteczniej działać.

7 grzechów młodzieżowych radnych

1. Myślenie, że to Was zaangażują do pracy urzędy czy radni.

Nic bardziej mylnego. Urzędnicy często są wykonawcami zadań zleconych przez wójta, burmistrza czy prezydenta i często nie mają konkretnej wizji działalności z młodzieżowymi radnymi. To wy macie w rękach wszelkie możliwości inicjatywne. Korzystajcie z nich. Czas spędzony w Młodzieżowych Radach szybko mija i jest go zbyt mało by czekać.

2. Brak budżetu równa się brak zdolności do działania.

To prawda, że budżety znacznie ułatwiają działalność i sprawiają, że prościej zaplanować proces czy inicjatywę. Lecz bez oporów możecie zorganizować sponsorów, darczyńców czy zaplanować wydarzenia do których wystarczą rzeczy, które znajdziecie pod ręką w domu. Dla przykładu zorganizowanie Kawiarenki Obywatelskiej to nic więcej jak lokal (może być kawiarnia) który was ugości, kartki papieru i długopisy.

3. No przecież działamy.

Warto sobie zadać pytanie czy w naszej grupie utrzymaliśmy balans pomiędzy działalnością akcyjną i eventową a spełnianiem roli organu doradczego, który jest głosem młodych ludzi lokalnie. Jeśli przeważa w sposób znaczny któraś z ról to trzeba się zastanowić jaką formułę ma nasza organizacja i czy podąża we właściwym kierunku. Pogubić się jest dość łatwo.

4. Powołaliśmy młodzieżową radę, jest sukces i co teraz?

Powołanie Młodzieżowej Rady Gminy to tylko narzędzie w drodze do działalności. Plan pracy w takim organie musi być określony nie tylko na najbliższy miesiąc i nie tylko do momentu napisania regulaminu. Zaplanujcie zakresy tematyczne, które pozwolą wam na działalność wieloaspektową. Podzielcie się na tematy w małych 2 osobowych grupach. Niech każdy będzie za coś odpowiedzialny. Samo „bycie” młodzieżowym radnym nic nie daje.

5. Przekonanie, że nikt nas nie słucha.

To prawda tylko jeśli na to pozwolicie. Paradoksem jest to, że poważne instytucje oraz lokalni decydenci często szukają pomysłów i innego spojrzenia, właśnie okiem młodych ludzi, lecz nić porozumienia osiągają nieliczni. Macie pomysł na zbudowanie czegoś w waszej okolicy albo wręcz odwrotnie: chcecie coś zburzyć? To wasze prawo do wyrażenia takiej opinii. Przedyskutujcie to na posiedzeniu rady i stwórzcie pismo, które zawierać będzie szczegóły zmiany. Następnie po prostu wyślijcie do decydentów – dane kontaktowe częstokroć są dostępne oficjalnie.

6. Brak networkingu z innymi Młodzieżowymi Radami.

Każda prężnie działająca rada ma konto na portalu społecznościowym lub stronę. Zadzwońcie do nich i zapytajcie co robią, jak osiągnęli sukces w swojej działalności. Na pewno z dużą aprobatą przyjmą wasze zainteresowanie a wy skorzystacie z ich wiedzy i doświadczenia.

7. Brak świeżej krwi.

Każda Młodzieżowa Rada ma określoną kadencyjność. Idealnym rozwiązaniem jest częściowa wymiana członków, w miarę możliwości co kadencję o 1/3 wszystkich radnych. Zapewni Wam to ciągłość działalności i spowoduje, że w nowej ekipie znajdą się zarówno doświadczeni radni jak i świeża krew napędzająca do działania.

Autor: Damian Dubina
Tekst został opracowany na podstawie doświadczeń z realizacji działań dla uczestników i uczestniczek Akcji Masz Głos 2016/2017