Burmistrz Łukowa zignorował obywatelski projekt BO
Tytuł tej informacji pozwoliliśmy sobie "zapożyczyć" od autorki artykułu, który znaleźliśmy w necie.
Sytuacji, jaka zaistniała w Łukowie lepiej, niż autorka artykułu oddać nie potrafilibyśmy. Dlatego pozwalamy sobie na zaproszenie Was do lektury tego bardzo interesującego materiału.
Artykuł zakończył się stwierdzeniem, że 22 października odbyło się kolejne, jawne już spotkanie w sprawie BO. Rzeczywiście tak było. Podczas tego spotkania zebranie radni oraz burmistrzowie stwierdzili, że są lepsi „w te klocki” i że wezmą sprawę w swoje ręce i powołają zespół, którego zadaniem będzie przystąpienie do przygotowywania dokumentów oraz określenia zasad realizacji BO w Łukowie. Tak też się stało – 29 października Rada Miasta podjęła uchwałę, w myśl której zobowiązała Burmistrza do podjęcia stosownych działań. Oto treść uchwały.
Naszym zdaniem podjęcie tej uchwały związało nam na tyle ręce, że mimo iż w momencie, kiedy dowiedzieliśmy się o tym, że nasze wysiłki spaliły na panewce, to – mimo wszystko – postanowiliśmy w dalszym ciągu prowadzić akcję edukacyjną wśród społeczeństwa, tak po podjęciu tej uchwały prowadzenie takiej akcji mogłoby być poczytane za lekceważenie włodarzy. A na tym, akurat, nam nie zależy.
Z powyższego wynika, że nasze działania w zakresie wdrożenia BO w Łukowie zostały zakończone. Oczywiście, jeśli Burmistrz uzna za stosowne wykorzystanie dokumentacji, którą opracowaliśmy (a jest tego wystarczająco dużo, aby można było się tym pochwalić – pracowaliśmy nad tym do samego końca, czyli do 10.10.2013 r.) oraz zechce skorzystać z doświadczenia naszego i Grupy Inicjatywnej, to – oczywiście – będziemy do jego dyspozycji.
Tymczasem zamykamy rozdział BO i kontynuujemy rozpoczęte w tzw. „międzyczasie” inne działania, o których napiszemy niebawem.