Radni dostępni dla ludzi. Mogą być też dyżury.
W piątek 27 stycznia 2017r po raz pierwszy w historii samorządowej naszej gminy odbył się dyżur radnych poza siedzibą gminy. Do tej pory tylko w wyznaczonym dniu dyżur pełni Przewodniczący Rady Gminy. Zanim do tego doszło w miesiącach listopad - grudzień, my przeprowadziliśmy badania ankietowe z których jednoznacznie wynikało ,że mieszkańcy są za tą formą kontaktów.
No i nasze oczekiwania się sprawdziły. Na pierwszym dyżurze zjawili się mieszkańcy ze swoimi problemami, które w przyjaznej i niczym nie skrępowanej atmosferze, przy herbatce mogli przekazać swoim radnym.
Ze swoimi wyborcami spotkali się wszyscy trzej radni z naszego okręgu: Jarosław Bartnowski , Jarosław Czech i Paweł Gołembicki. Gościnnie uczestniczył również radny Jarosław Bruszewski
Ustawa o samorządzie terytorialnym mówi o tym wyrażnie , że jednym z podstawowych obowiązków radnych jest reprezentowanie wyborców, utrzymywanie stałej więzi z mieszkańcami i lokalnymi organizacjami, przyjmowanie zgłaszanych postulatów i przedstawianie ich organom gminy do rozpatrzenia. Kontakt z mieszkańcami jest sprawą fundamentalną.
Brawo więc radni. Niewodnica dała przykład innym w naszej gminie. Najtrudniejszy pierwszy krok został zrobiony. My się cieszymy, bo to z naszej inicjatywy , no i przekonaliśmy do niej radnych.Jak mówią słowa popularnej piosenki: bo do tanga trzeba dwojga. Radni powinni być do dyspozycji mieszkańców. Czy ta forma kontaktów z radnymi się przyjmie – zobaczymy, życie pokaże. Na dzień dzisiejszy wszystkie strony ustaliły ,ze dyżury radnych są potrzebne. Kolejne dyżury radnych będą odbywały się w ostatni piątek każdego miesiąca.