Ostatnie bitwy na hasła i plakaty wyborcze
Wiszą i kuszą praktycznie wszędzie. Są m.in. na murach nowych budynków, bloków mieszkalnych i starych kamienic, aptek, przychodni a także banków i obiektów sportowych. Uśmiechnięte twarze z ulotek, billboardów, banerów i plakatów umocowanych na płotach, poręczach, słupach oświetleniowych, drzewach, klatkach schodowych, skrzynkach pocztowych, koszach, tablicach i słupach ogłoszeniowych - patrzą zachęcająco na mieszkańców. Przemykają za szybami autobusów MZK i samochodów, zostawiając swój mniej lub bardziej znaczący ślad w pamięci. Materiały wyborcze naklejane jeden na drugim wdzierają się natarczywie w przestrzeń publiczną i prywatną, tworząc specyficzne konfiguracje i struktury.
Zaklejani kandydaci mogą „walczyć o swoje”. Przepisy dotyczące umieszczania materiałów wyborczych są jasne. Zarówno prezydent, burmistrz jak i wójt wyznaczają określone miejsca dla komitetów wyborczych. Można sprawdzić, które miejsca są oficjalnie przeznaczone do plakatowania podczas kampanii.
Plakaty mogą się pojawiać się również poza wyznaczonymi miejscami, ale po spełnieniu określonych warunków – za zgodą właścicieli nieruchomości, spółdzielni albo prywatnych właścicieli posesji.
Wojna na plakaty i hasła wyborcze trwa bo przecież należy obiecać coś, co przemówi do wyobraźni potencjalnego wyborcy, a zwłaszcza tego niezdecydowanego. I należy zrobić to w ten sposób by wyborca z mniejszym lub większym przekonaniem albo i nadzieją postawił „znak X” przy odpowiednim nazwisku. Niejednokrotnie tak własnie bywa i nie jest ważne, że różnie to z tymi przypadkowymi decyzjami później się dzieje… Dlatego warto dobrze przemyśleć swoje działania bo skutki poddania się bezrefleksyjnej agitacji politycznej mogą być nieoczekiwane i bolesne. A kolejne takie wybory aż za pięć lat…
A hasła tak jak i stopień poparcia dla kandydatów są różne:
„Kocham Zamość”, „Dla niepodległej”, „Zamość w sercu’, '”Jesteśmy dla Zamościa”, „Stawiam na sport”, „Inny punk widzenia-lepsze cele do osiągnięcia”, „Dobra praca, normalne życie”, „Lepszy program. Lepszy Zamość”, „Zamość: zamożny bogactwem swoich mieszkańców. Miasto ekologiczne. Miasto obywatelskie”, „Rozwaga, doświadczenie , skuteczność”, „Czas na Zamość”……
Jednak…
Jeżeli uważamy, że plakat wisi nielegalnie i poczuwamy się do sprawdzenia i spełnienia tzw. „obywatelskiego obowiązku” – możemy zgłosić ten fakt stosownym władzom (np. na policję lub poinformować straż miejską).
Poniżej: przedwyborczy Zamość w jesiennej oprawie
Oprac. LP