Pomiń menu

Dobiliśmy do stu!

Dobiliśmy do stu!

Przed chwilą została włożona do naszej kroniki setna karta, która dotyczy wydarzenia z 30 września 2020 r. Do końca roku zostało jeszcze kilka miesięcy, więc dojdzie zapewne jeszcze kilkanaście kart z życia naszej organizacji.

Kronikę prowadzimy w formie zalaminowanych kart A4, włożonych do segregatora. Każdy rok to jeden lub dwa opasłe segregatory.

Dla cierpliwych

Dokumentowanie działalności nie należy do łatwych zadań. Jest to praca żmudna, trzeba napisać zwięzły tekst, wybrać zdjęcia, wywołać je, a potem zalaminować kartkę odzwierciedlającą kilka chwil z życia organizacji, jak również współpracę z instytucjami, samorządem, darczyńcami, wolontariuszami i innymi organizacjami. Przy prowadzeniu kroniki przydaje się systematyczność i dokładność, by nic nie umknęło.

Instrukcja Kroniki

Kronika Fundacji TRYBIK jest dokładna i chronologiczna,  można w niej tak naprawdę znaleźć wszystko, co jest związane z TRYBIKAMI. Na początku jest skrót wszystkich wydarzeń w formie kalendarium, na kolejnych kartach są dokładne opisy wszystkich akcji, wycinki prasowe, podziękowania, refleksje i oczywiście zdjęcia.

Pod ręką

Przyjemnie jest wziąć do ręki kronikę i powspominać. Jednak to nie jedyna zaleta tego dokumentu. Często potrzebna jest jakaś data wydarzenia, w którym braliśmy udział i co? U nas jest to praktycznie od ręki! Możemy przeczytać skrót w kalendarium (taki spis, który przedstawiamy władzom samorządowym, żeby miały świadomość ogromu działań), a potem przeczytać dokładną informację na ten temat i obejrzeć zdjęcia.

Nasza wizytówka

Naszą kronikę prezentujemy podczas festynów i różnych spotkań z innymi działaczami. Zawsze zyskujemy w oczach odbiorcy, bo o wszystkim nie sposób jest opowiedzieć.

Zachęcam do dokumentowania swoich działań w tej znanej od pokoleń formie. Nie zastąpi ona nowoczesnych prezentacji multimedialnych i innych form. Oczywiście, my też oprócz tradycyjnej kroniki mamy zapisy w formie prezentacji, folderów, filmików na fundacyjnym komputerze, taktujemy to jako uzupełnienie i dopełnienie kropką nad „i”.

Kilkanaście kart poświęconych jest naszemu udziałowi w akcji Masz Głos, dlatego tym dzielę się z innymi organizacjami.

Barbara Mońko-Juraszek (kronikarka)