Jak było na Zlocie Masz Głos

Za nami pierwszy od czasów pandemii stacjonarny, ogólnopolski Zlot Masz Głos. Spotkaliśmy się w majowy weekend (27-29 maja) w Zegrzu Południowym pod Warszawą. Było na 140 osób: uczestników akcji, koordynatorów, ekspertów.

Zlotem w Zegrzu wróciliśmy do naszej tradycji ogólnopolskich, stacjonarnych spotkań wszystkich uczestników akcji Masz Głos. W każdej edycji akcji organizujemy takie spotkanie raz w roku i nie zawiesiliśmy jej nawet w pandemii, tyle że wtedy spotkaliśmy się online.

Zaczęliśmy w wyjątkowy dzień

Zlot zaczęliśmy od… tortu, ponieważ pierwszy dzień zjazdu przypadł na Dzień Samorządu Terytorialnego, obchodzony 27 maja. To dla nas ważne święto, bo wiąże się z istotą akcji Masz Głos. W projekcie wspieramy działania oddolne w taki sposób, aby był realizowane przez samorząd lokalny, rozumiany jako wspólnota władz i mieszkańców. Dlatego tego dnia wiele rozmawialiśmy w modelu „word cafe” jak widzimy samorząd za 50 lat, jak w ogóle rozumiemy samorząd, jaki model działań lokalnych preferujemy.

Warsztaty, warsztaty i jeszcze raz warsztaty

Kolejne dni Zlotu wypełniły przede wszystkim warsztaty kompetencyjne. Poprowadzili je koordynatorzy akcji Masz Głos i ekspertki: Ola Chodasz, Grażyna Jałgos-Dębska. Nowością w propozycji warsztatowej były zajęcia ekspertów-praktyków akcji Masz Głos. Odpowiadali oni uczestnikom obecnej edycji m.in. o Żywej Bibliotece, jak przygotować strategię rozwoju sołectwa, jak animować społeczność wiejską, o prawach drzew i naszych wobec nich obowiązkach.

W przerwie między zajęciami był czas na pauzę ruchowo-relaksacyjno-oddechowa, planszówki, tańce, kącik fotograficzny i niekończące się rozmowy. Za jeden z celów Zlotu postawiliśmy sobie sieciowanie uczestników – poznawanie ich ze sobą. Czasami robią podobne rzeczy, choć w różnych miejscach w Polsce, i mogą wzajemnie wesprzeć się, a na Zlocie wymienić doświadczenia, a czasami nawet nawiązać współpracę.

To były owocne dni!

Zobacz: galeria Zlotu

Zobacz: harmonogram Zlotu